Serdecznie zapraszam Was do wzięcia udziału w nowym wyzwaniu na portalu Scrapujące Polki. Polega ono na stylizacji dowolnego przedmiotu w klimacie vintage.
Przyznam się, że takie pudełko zrobiłam po raz pierwszy ;)
dzisiaj
chciałam Wam zaprezentować moje najnowsze LO, którego bohaterami
jesteśmy ja i mój tata, młodsi o jakieś trzydzieści lat. Nie chciałam
przesadzać z dodatkami, miało być tak delikatnie, w jasnych kolorach,
bez mediowych szaleństw. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
TUTAJ znajdziecie spis wykorzystanych przeze mnie materiałów.
Zabierałam się za to od dłuższego
czasu, ale wreszcie powstał album, w którym mam zamiar dokumentować
nasze podróże. Zarówno te, które już się odbyły jak i te, które dopiero
będą. Plan jest taki, aby na każdej stronie znalazł się inny odwiedzony
zakątek. Na razie prezentuję okładkę, ale mam nadzieję, że już niedługo
będę się mogła pochwalić pierwszymi stronami.
Okładka albumu powstała z kolekcji Biała Róża z Galerii Papieru, natomiast podróżnicze dodatki pochodzą z Graphic45. Starociowego charakteru nadały całości moje ulubione kolory tuszy Distress - Vintage Photo oraz Tea Dye.
Temat lutowego taga to "Zwierzyniec - cztery łapy", na pracy koniecznie musiało pojawić się coś związanego ze zwierzęciem, które porusza się na czterech łapach. U mnie to raczej raciczki ;)
Tło taga powstało z pasty strukturalnej i ecoliny, natomiast te cudowne kwiatuszki pochodzą od Beatki.
Zapraszam do obejrzenia prac reszty uczestniczek akcji - Ekipa Tagowa 2013.
Do tego wpisu natchnęły mnie wczorajsze "kosmiczne" wydarzenia ;) Nie myśleliście w głębi serca o tym, co by było, gdyby ta asteroida jednak odrobinę zboczyła z kursu? :)
Wreszcie mogę się Wam pochwalić, że zostałam zaproszona do współpracy przez portal Scrapujące Polki, a konkretnie do DT Altered Art & Mixed Media :) Cieszę się strasznie, tym bardziej, że jest to dziedzina którą ostatnio bardzo mocno eksploatuję.
Dzisiaj chciałam zaprezentować pracę, którą przygotowałam na najnowsze wyzwanie działu AA/MM - czerwone w kropki. Forma pracy jest dowolna, ale koniecznie muszą się znaleźć na niej białe kropeczki na czerwonym tle.
Zapraszam Was do wzięcia udziału w wyzwaniu.
* P.S. Wszystkie zdjęcia, których używam w swoich pracach, zostały wykonane przeze mnie lub mojego męża.
Mój kolejny debiut - art journal. Postanowiłam zmierzyć się z tą formą i obiecałam sobie, że będę robiła wpis co najmniej raz w tygodniu. Dzisiaj dostałam świetną bazę z SODAlicious i zaczęłam od okładki ;)